Muffiny. Gdzieś kiedyś przeczytałam, że się je kocha... albo kocha ;-) Coś w tym jest. Nie znam nikogo kto by nie przepadał za tymi pulchnymi babeczkami.
Za każdym razem z innymi dodatkami. Za każdym razem inaczej. Za każdym razem pyszne.
Dziś muffiny z cynamonem czyli cynamuffinki :-) W sam raz na leniwe popołudnie.
SKŁADNIKI:
1 szkl. mąki pszennej
1/2 szkl. mąki pszennej pełnoziarnistej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu
1/3 szkl. cukru
1/3 szkl. oliwy
1 jajko
1 szklanka mleka
W misce mieszamy wszystkie suche składniki. Osobno mieszamy mleko, oliwę i jajko. Dodajemy do suchych składników i mieszamy niezbyt dokładnie i krótko. Im mniej się staramy tym lepsze wychodzą :-)
Wlewamy do foremek i pieczemy do suchego patyczka w temperaturze 180*C.
Przestudzone pałaszujemy ze smakiem!
Omniom mniom mniom :D
jammy ;D twoj blog wyglada przepysznie ;) Z przyjemniscia obserwuje
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuń